Renzo Rosso – jak buntownik stworzył imperium Diesel
Poznaj historię Renzo Rosso: od włoskiej fabryki dżinsów do globalnego imperium Diesel i OTB, które zmieniło modę, marketing i podejście do buntu.

- Renzo Rosso - bunt, denim i miliardy
- Od włoskiej wioski do narodzin Diesel - początki Renzo Rosso
- Od jeansowej marki do holdingu OTB - budowa imperium Rosso
- Filozofia buntu - jak Rosso łączy modę, biznes i prowokację
- Wpływ na modę, kulturę i kontrowersje wokół Renzo Rosso
- Co każda przedsiębiorczyni może wynieść z historii Renzo Rosso
Skromny syn rolnika z Breny we Włoszech, który zaczynał od szorowania podłóg w fabryce dżinsów. Dziś? Miliarder z fortuną szacowaną na około 3 miliardy dolarów i właściciel grupy OTB (Only The Brave), która kontroluje potęgi takie jak Diesel, Maison Margiela, Marni czy Jil Sander. Renzo Rosso to nie tylko biznesmen – to facet, który zamienił denim w manifest pokoleniowego buntu.
Renzo Rosso – bunt, denim i miliardy#

fot. the-talks.com
Diesel to dziś globalna marka obecna w ponad 80 krajach, z obrotami liczonymi w miliardach euro rocznie. Ale nie chodzi tu o sprzedaż kolejnych par spodni. Rosso od początku wiedział, że sprzedaje coś więcej – postawę, uliczny luz, kulturę, która mówi “rób to po swojemu”. Właśnie dlatego Diesel nigdy nie był tylko kolejną marką z dżinsami.
Jego historia to mieszanka intuicji, ryzyka i uporu, która pokazuje, jak bunt może być fundamentem imperium. W tym artykule zobaczycie:
- Jak z małego warsztatu w Bassano wyrósł globalny gigant
- Jaką filozofią biznesową kieruje się Rosso (i dlaczego działa)
- Które przejęcia i decyzje były kluczowe dla OTB
- Kontrowersje i wyzwania, przed którymi stanął
- Co możemy wyciągnąć z jego drogi na przyszłość
Czas zajrzeć głębiej – od dzieciństwa we włoskiej prowincji po szczyt świata mody.
Od włoskiej wioski do narodzin Diesel – początki Renzo Rosso#

fot. wwd.com
W niewielkiej miejscowości w regionie Wenecja Euganejska, na północy Włoch, mało kto spodziewał się, że z tamtejszej fabryki tekstylnej wyrośnie człowiek, który na zawsze zmieni obraz denimu na świecie. A jednak – Renzo Rosso, urodzony w 1955 roku, już jako nastolatek wiedział, że tradycyjna ścieżka edukacji to nie dla niego.
Porzucenie studiów i wejście do Moltex#
W 1975 r., mając zaledwie 20 lat, Rosso rzucił studia na Politechnice w Wenecji i przyjął posadę w Moltex – fabryce odzieży należącej do Adriano Goldschmieda, późniejszego pioniera premium denima. Szybko awansował na managera produkcji, bo potrafił myśleć inaczej – zoptymalizował procesy, testował nowe wykończenia tkanin, wprowadzał odważne kolory. Goldschmied dostrzegł w nim to iskrę nonkonformizmu, która idealnie pasowała do buntowniczego ducha lat 70.
Narodziny marki Diesel – kryzys naftowy i dżinsowa rewolucja#
W 1978 r. Goldschmied zaproponował Rosso 40% udziałów we wspólnym przedsięwzięciu. Tak narodził się Diesel – nazwa nawiązująca do kryzysu naftowego i do “paliwa” napędzającego młodzieżowy bunt. Rosso, mając zaledwie 23 lata, wprowadził na rynek innowacje, które wkrótce stały się standardem:
- stone-washed jeansy – efekt postarzenia i miękkości
- czarne i głębokie barwienia zamiast tradycyjnego indigo
- celowe przetarcia i podarte wykończenia jako znak rewolty
Nie miał długów, miał za to wizję jeansów innych niż wszystkie. To był dopiero początek globalnej historii.

fot. wmagazine.com
Od jeansowej marki do holdingu OTB – budowa imperium Rosso#
Diesel w latach 80. to była mała włoska marka denimowa – dziś Renzo Rosso stoi na czele holdingu OTB z przychodami ponad 1,5 miliarda euro rocznie. Jak doszło do tej transformacji? No cóż, przez dekady konsekwentnego reinwestowania każdej liry (później każdego euro) z powrotem w rozwój.
Pierwsza fala ekspansji: od Molveny do Nowego Jorku#
Kluczowe kamienie milowe wyglądały mniej więcej tak:
- 1978 – Rosso zakłada Diesel w Molvenie
- 1981 – Pierwsze eksporty do USA, biura w Szwajcarii i Nowym Jorku
- 1985 – Pierwszy sklep Diesel w NYC, SoHo
- 1991 – Brak dywidend przez 13 lat; całość zysków przeznaczana na ekspansję
- Lata 90. – Diesel na okładkach Vogue, rywalizacja z Calvin Klein i DKNY, linie perfum i okularów
W 1996 roku Rosso wykupuje pozostałych udziałowców – ma 100% kontroli i pełną swobodę.
Narodziny OTB Group i przejęcia marek luksusowych#
Około 2000 roku Rosso zakłada OTB – Only The Brave, żeby zbudować portfel marek premium. W kolejnych latach przejmuje: Maison Margiela, Marni, Viktor & Rolf, Jil Sander. W 2005 partnerstwo z Fossil – zegarki Diesel trafiają na globalny rynek. Strategia? Rozbudowa sieci fizycznych sklepów plus mocna ekspansja w Azji.
Dziś OTB to ponad 5000 pracowników, kilkaset sklepów na wszystkich kontynentach, przychody przekraczające 1,5 mld euro – z czego Azja to ok. 30%, a Diesel nadal stanowi rdzeń biznesu. E-commerce i zrównoważony rozwój są ostatnimi latami priorytetem – bo, no, rynek tego wymaga.
Za tymi liczbami stoi jednak coś więcej niż tylko sprawne zarządzanie finansami.
#

fot. millionaire.it
Filozofia buntu – jak Rosso łączy modę, biznes i prowokację#
Sukces Rosso to nie tylko liczby w sprawozdaniach finansowych. To sposób myślenia – przekonanie, że marka denimu może być nośnikiem postawy, emocji i ulicznego buntu. Od początku Diesel nie sprzedawał po prostu jeansów; sprzedawał styl życia, w którym denim stał się symbolem niezależności i odwagi do bycia sobą.
Diesel jako styl życia, nie tylko ubranie#
Rosso powtarzał, że Diesel to “kultura, nie katalog”. Zamiast konkurować ceną czy standardowym krojem, budował wokół marki cały ekosystem wartości: prowokacja w reklamach, branded trucki rozdające darmowe próbki, współprace z gwiazdami K-popu i projektantami haute couture. Chciał, żeby ludzie nosili Diesel nie dlatego, że są to dobre spodnie, ale dlatego, że czują się przez nie inaczej – odważniej, bardziej autentycznie.
Reinwestowanie wszystkiego i motto “advancing constantly”#
Przez pierwsze 13 lat Rosso nie wypłacił ani lira dywidendy. Każdy grosz wracał do firmy – na ekspansję, kampanie, nowe technologie. Jego motto? “Advancing constantly”. Ciągłe parcie naprzód, nawet gdy inni proponowali bezpieczniejsze tempo. To podejście pozwoliło mu budować OTB – konglomerat łączący denim z Maison Margiela, Marni czy Viktor & Rolf.
Współcześnie filozofia ewoluuje: Glenn Martens dostał pełną kreatywną kontrolę, marka inwestuje w recykling (Diesel Library), laserowe wycieranie jeansów i technologie cyfrowe. Rosso wie, że bunt dziś znaczy też odpowiedzialność – za planetę, za pracowników, za przyszłość mody.

fot. wwd.com
Wpływ na modę, kulturę i kontrowersje wokół Renzo Rosso#
Sukces to jedno, ale prawdziwa moc przychodzi z wpływu – i tu Rosso naprawdę się odcisnął. Diesel nie był kolejnym producentem jeansów; stał się ikoną całej kultury streetwearu i buntu. Zobaczmy, co to oznacza w praktyce – i jaką cenę czasem płaci się za bycie buntownikiem.
Diesel jako ikona buntu i streetwearu#
Rosso wywindował denim z prostych spodni roboczych na okładki “Vogue” i wybiegi. Diesel kojarzył się z “cool” i autentycznością – nieprzypadkowo Kanye West czy gwiazdy K-popu (np. Hoshi z Seventeen) chętnie noszą tę markę publicznie. Współprace z artystami, prowokacyjne kampanie i filozofia “Be Stupid” sprawiły, że Diesel stał się czymś więcej niż ubraniem – symbolem wolności i nonkonformizmu. To wpływ, którego nie da się kupić za żadne pieniądze.
Znaczenie ekonomiczne i społeczne imperium Rosso#
OTB to dziś gigant: dziesiątki tysięcy miejsc pracy, eksport wart setki milionów euro, realny wkład w PKB Włoch. Dla regionu Vicenza Diesel to niemal to, czym Ferrari jest dla Modeny – lokalna duma i motor gospodarczy. Plus, kampanie inkluzywne (wsparcie dla społeczności LGBTQ+, różnorodność na wybiegach) budują wizerunek marki świadomej społecznie.
Cena buntu: krytyka i małe skandale#
Oczywiście, nie obyło się bez krytyki. Wysokie ceny za “wytarte” jeansy budzą zdziwienie – płacić fortunę za przetarcia? Przy gwałtownej ekspansji pojawiły się pytania o spadek jakości. Plotki o zatrudnianiu według znaku zodiaku (nie wiadomo, czy prawdziwe) dodały pikanterii, podobnie jak obawy przy przejęciach marek – czy Marni zachowa tożsamość pod skrzydłami OTB?
Na szczęście Rosso unika wielkich skandali politycznych czy etycznych – pozostaje raczej “rebelskim ekscentrykiem” niż postacią naprawdę kontrowersyjną. I właśnie ten balans – wystarczająco prowokacyjny, by być interesującym, ale nie na tyle, by stracić szacunek – jest częścią jego geniuszu.
Co każda przedsiębiorczyni może wynieść z historii Renzo Rosso#
Historia Renzo Rosso to gotowe case study dla każdej kobiety, która chce budować coś własnego – niezależnie od branży. Bo Rosso nie zaczynał z fortuną ani koneksjami; miał wizję, odwagę i pojęcie, że biznes to nie tylko liczby, ale styl życia. I właśnie z tego podejścia można wynieść konkretne narzędzia do własnej kariery.

fot. businessoffashion.com
Najważniejsze lekcje z drogi Renzo Rosso#
Oto cztery rzeczy, które każda przedsiębiorczyni może zaadaptować:
- Myśl globalnie od startu – Rosso od początku celował w świat, nie tylko we Włochy. Nawet jeśli Twój biznes jest lokalny, zadaj sobie pytanie: co musiałoby się zmienić, żeby działał wszędzie?
- Reinwestuj zyski zamiast wypłacać dywidendy – Diesel przez lata wrzucał wszystko z powrotem w rozwój. To bolesne, ale skuteczne.
- Buduj markę jako tożsamość, nie produkt – Diesel nie sprzedawał dżinsów, sprzedawał bunt. Jaka wartość definiuje Twoją firmę?
- Oddawaj przestrzeń młodszym talentom – Rosso dał stery Glenn Martensowi i marce Maison Margiela. Wierzenie w innych to nie słabość, to strategia.
Przyszłość Diesel, OTB i Twój własny bunt#
Diesel kontynuuje ekspansję w Azji, gdzie rośnie popyt na luksus z charakterem. OTB stawia na zrównoważony rozwój – recyklowane materiały, mniejsze ślady węglowe – bo młodsi konsumenci tego wymagają. Prognozy? OTB może przekroczyć 2 mld EUR obrotu do 2028 roku. Diesel zbliża się też do haute couture dzięki Martensowi, a AI i cyfrowe narzędzia zmieniają projektowanie i sprzedaż.
Teraz pytanie do Ciebie: w czym możesz być “rebelską” wersją siebie w swojej branży? Rosso pokazał, że da się łączyć prowokację z profesjonalizmem – choć nie bez błędów. Ucz się z jego kontrowersji, ale nie bój się działać inaczej. Bo to właśnie inność buduje imperiа.
Przeczytaj także: Miuccia Prada – od buntowniczki do ikony globalnej mody
Si Son
redakcja FashionPedia







